Przypominam tę zapomnianą nieco piosenkę, śpiewaną niegdyś przy ogniskach, gdyż rok 2017 został ogłoszony przez Sejm RP „Rokiem Rzeki Wisły”. Szkoda, że ta informacja zbyt słabo dociera do powszechnej świadomości. Rzeki były zawsze ośrodkami życia. Wokół nich powstawały osady, służyły do transportu towarów. Wisła ma dla Polski ogromne znaczenie nie tylko w kontekście ekologii i gospodarki, ale również historii. Jej znaczenie przypomniano na międzynarodowej konferencji zorganizowanej przez Ministerstwo Środowiska 22 marca br. Data nie była przypadkowa, gdyż w 1993 r. dzień 22 marca został ogłoszony przez ONZ Światowym Dniem Wody (World Water Day).
Święto Wody ma przypomnieć o jej znaczeniu w życiu człowieka, jej wpływie na rozwój społeczny i gospodarczy, a także – co jest szczególnie ważne – o nieszkodzeniu środowisku naturalnemu.
Tegoroczny światowy Dzień Wody obchodzimy pod hasłem „Woda i Ścieki – redukcja i użycie ponowne” (Waste water – why waste water?). Konferencji naukowo-technicznej towarzyszyło spotkanie ministrów ds. gospodarki wodnej państw Grupy Wyszehradzkiej oraz Rumunii i Bułgarii. Tematem wystąpienia panelistów były problemy gospodarki wodnej krajów Europy Środkowej. Z okazji zwrócenia się ku Wiśle, specjalne referaty poświęcono sprawom jej dorzecza.
„Przegląd Techniczny” jest jednym z pierwszych czasopism, które podjęły na swych łamach tematykę ekologiczną. Już w latach 70. ub.w. prowadziliśmy stały dział „Środowisko, w którym żyjemy”, a w latach 90. wspólnie z Narodowym Funduszem Gospodarki Wodnej i Środowiska organizowaliśmy konkurs dla firm „Recykling techniki – technika recyklingu”. Przed nami kolejny, szczególny dzień przypominający, jak ważne dla nas wszystkich jest środowisko naturalne: 22 kwietnia jest obchodzony Międzynarodowy Dzień Ziemi.
Wraz z nadejściem wiosny, która na początku kwietnia objawiła się w całej swojej krasie, warto odejść od ekranu komputera, telewizora, smartfonu, zdjąć słuchawki i skierować wzrok na budzącą się naturę oraz nastawić uszy na ptasie trele. Do chwili relaksu zachęcamy wszystkich znużonych i znudzonych zimą oraz polityką. Jeśli w zbliżające się Święta Wielkanocne odejdziemy od suto zastawionych stołów, pamiętajmy, że to dopiero początek sezonu piknikowo-odpoczynkowego i zostawmy po sobie miejsce w takim samym stanie, jakim je zastaliśmy. Niekoniecznie też starajmy się dojechać samochodem jak najbliżej naszej polanki. Las nie będzie zatruwany spalinami, a nam spacer wyjdzie na zdrowie.
Szacunku do przyrody nie da się nauczyć jedynie na lekcjach, potrzebny jest przykład i codzienne zachowanie nas wszystkich. Wówczas, gdy nie spędzaliśmy w dzieciństwie większości czasu przed ekranem, w szkołach poza dużymi miastami znajdowały się ogródki warzywno-kwiatowe uprawiane przez uczniów, wspólnie sprzątano parki i skwery.
Na niektórych obozach harcerskich stosowano bardziej dolegliwe metody oduczania od pozostawiania pustych opakowań. Był to pogrzeb papierka. Każdy kto uczestniczył w takiej „ceremonii”, na całe życie zapamiętywał, iż las, łąkę, plażę zostawiamy tak, jak byśmy chcieli ją zastać. Dziś szacunku do natury dzieci uczą się teoretycznie z mądrych podręczników, a sprawdzają ją, pisząc testy.
Przed nami ważne dla chrześcijan Święto – Wielkanoc. Dla niewierzących jest ono spotkaniem z wiosną, czasem słoneczną, czasem deszczową, trochę zimną, trochę ciepłą. O wodzie przypomina nam Śmigus Dyngus, a o przyrodzie okryte świeżą zielenią krzewy i drzewa.
Ewa Mańkiewicz-Cudny
Wspaniałych, zdrowych i dobrych Świąt Wielkanocnych Czytelnikom, Autorom i Sympatykom „Przeglądu Technicznego” życzy redakcja.