Rok wielkich jubileuszy
W mijającym roku świętowaliśmy 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Przez ten rok na łamach Przeglądu Technicznego przypominaliśmy najważniejsze wydarzenia, jakie miały miejsce w odrodzonym państwie polskim, głównie w nauce, technice i gospodarce. Przypomnieliśmy również uwarunkowania kulturalne, społeczne i praktyczne, które bądź wspomagały, bądź hamowały rozwój młodego państwa polskiego.
W 2018 r. przypadło również 70-lecie polskiej informatyki. Jej historię i bogaty dorobek opisał w cyklu artykułów prof. Marek Hołyński. Jednocześnie przypominaliśmy publikacje na tematy informatyczne, jakie przez te 70 lat ukazywały się na naszych łamach. Redakcja Przeglądu Technicznego zgodnie ze swoją misją informowania o nowościach techniki, jako pierwsza rozpoczęła edukację informatyczną. Jeszcze przed wielkim „wysypem” czasopism informatycznych w Przeglądzie Technicznym co tydzień ukazywał się dział „Przegląd Komputer”. To z inicjatywy Przeglądu Technicznego i przy wydatnym udziale została zorganizowana pierwsza w Polsce wystawa komputerowa INFOSYSTEM. Odbyła się ona w 1967 r. we Wrocławiu. Był to bardzo ważny punkt programu obchodów 120-lecia istnienia Przeglądu Technicznego. Chcieliśmy wówczas, aby to zasłużone, nie tylko dla społeczności technicznej czasopismo, towarzyszące polskiej przedsiębiorczości. Jeszcze od czasów zaborów, wniosło znaczący wkład w cywilizacyjny skok Polski. A takim były niewątpliwie osiągnięcia polskich elektroników i informatyków. Pomimo ograniczeń wynikających z gospodarki centralnie sterowanej oraz COCOMU polscy inżynierowie wspaniale radzili sobie już w latach siedemdziesiątych z wyzwaniami nowoczesnych dziedzin techniki.
Dzieje ostatnich 100 lat Polski spowodowały, że nie ma u nas kultu techniki i jej twórców. A przecież Polacy mają bardzo duży udział w rozwoju cywilizacji technicznej i to nie tylko w kraju, ale poza jego granicami. Prezentowaliśmy ich sylwetki i ich dzieła wielokrotnie, postulując, aby znaleźli się w podręcznikach historii. Takie postaci jak: Ernest Malinowski, Rudolf Modrzejewski, Mieczysław Bekker, Paweł Baran, Stefan Kudelski rozsławiają imię Polski (często jednak są bardziej znani poza jej granicami niż w kraju).
Mam nadzieję, że obchody 100-lecia Odzyskania przez Polskę Niepodległości, które będą trwały jeszcze przez 3 lata, wzmocnią pozytywistyczny komponent patriotyzmu. Wielu małych i wielkich twórców cywilizacji powinno stać się patronami szkół, ulic, a nawet doczekać pomników, przypominających wybitnych twórców techniki. Liczę również, że szczycąc się dorobkiem gospodarczym II RP politycy również bardziej chętnie będą zaszczycać swą obecnością takie wydarzenia, jak: finały olimpiad technicznych, informatycznych, wynalazczych itp. Byłoby dla laureatów tych konkursów – ludzi młodych - znakiem, iż warto poświęcić się trudnym studiom technicznym, wybrać zawód inżyniera i mieć odpowiedzialny wpływ na rozwój naszej planety.
W momencie, gdy piszę te słowa trwa Szczyt Klimatyczny (COP) w Katowicach. Trudno przesądzić, czy zostanie na nim wypracowany prawdziwie realny plan ochrony globu przed kataklizmami i globalnym ociepleniem, a tym samym nas i naszych dzieci. Najtrudniejszym jego elementem jest przebudowa ludzkiej świadomości i to u zwykłego mieszkańca ziemi, jak i u polityków, decydujących o tym co się na niej dzieje. Myślę, że jest to najsłabszy punkt w realizacji jakichkolwiek postanowień kolejnych szczytów klimatycznych, gospodarczych, czy społecznych. Ciągle bowiem do każdego z nas nie dotarło, iż tak wiele zależy od nas i to nie tylko przy urnie wyborczej.
Przed nami rok 2019, w którym także będziemy przypominać wiele rocznic związanych z historią ostatnich 100 lat naszych dziejów. Na pewno też bliższe i dalsze otoczenie Polski da nam wiele powodów do niepokoju i miejmy nadzieję do radości. Życzę, by ta ostania była w 2019 r. w ogromnej przewadze w naszym życiu osobistym i społecznym, zarówno blisko nas, jak i daleko na krańcach planety, a może i poza nią!
Ewa Mańkiewicz-Cudny