Wraz z nadejściem wiosny powoli kończy się sezon grzewczy, ale wielu konsumentów już się zastanawia jaki będzie następny. Problem dotyczy nie tylko odbiorców indywidualnych, ale przede wszystkim przemysłu.
Energia, jej ceny, źródła pozyskiwania są tematem dyskusji nie od dziś. Jednak w ostatnich miesiącach temat nabrał szczególnego znaczenia – do czego przyczyniła się inwazja Rosji na Ukrainę i kwestia sankcji nałożonych na Rosję, głównego dostawcę surowców energetycznych do Europy.
Jeśli chodzi o Polskę, to bez przesady można powiedzieć, że polska energetyka węglem stoi. Udział tego surowca w krajowym miksie energetycznym wynosi bowiem łącznie 65% (48% – węgiel kamienny, 17% – brunatny). Udział OZE w tym miksie wynosi 25%, gazu ziemnego – 6%, 3% stanowią elektrownie szczytowo-pompowe. Odnawialne źródła energii w Polsce to przede wszystkim śródlądowe farmy wiatrowe (13%) oraz fotowoltaika (8%). Sytuacja, jaka powstała po agresji Rosji na Ukrainę i deklaracja polskiego rządu o odchodzeniu od zakupu rosyjskich surowców do końca 2022 r. Oznacza to konieczność znalezienia alternatywnych źródeł energii. To oczywiście jest zadanie dla rządzących. Jednak warto też wspomnieć o długoterminowych planach rozwoju polskiej energetyki. W tym kontekście należałoby zadać pytanie: co powinno stać się podstawą systemu elektroenergetycznego w Polsce i zapewnić w przyszłości niezależność energetyczną. Może warto byłoby przyspieszyć realizację projektów związanych z rozwojem energetyki jądrowej, również przez budowanie poparcia społecznego dla tego kierunku transformacji polskiej energetyki.
Nie można też zapominać o nowych technologiach i wdrażaniu innowacji w energetyce. Szczególnie należy tu wspomnieć o technologiach magazynowania energii elektrycznej, czy technologiach związanych z „zielonym wodorem”.
Ostatnio, szczególnie technologie wodorowe cieszą się dużym zainteresowaniem. Rok 2020 r. był rekordowy pod względem działań politycznych w obszarze gospodarki wodorowej. Jak zaznacza Międzynarodowa Agencja Energii, dziesięć rządów na całym świecie przyjęło strategie wodorowe. Polska również dołączyła do tego grona, przyjmując w ubiegłym roku Polską Strategię Wodorową. która zakłada, że do 2030 r. w Polsce ma zostać zainstalowanych 2 GW mocy elektrolizerów do produkcji zielonego wodoru ze źródeł odnawialnych. Polska może też już się pochwalić pierwszym w Unii Europejskiej porozumieniem sektorowym na rzecz rozwoju gospodarki wodorowej, które uszczegóławia krajową strategię wodorową. Do inicjatywy przystąpiło już ok. 200 podmiotów. W ramach realizacji strategii wodorowej w kolejnych regionach Polski tworzone są doliny wodorowe. Trwają także prace nad „konstytucją dla wodoru” – czyli pakietu ustaw i rozporządzeń dotyczących funkcjonowania tego nowego sektora.
Znaczenie innowacji w sektorze energetycznym znajduje odzwierciedlenie w dofinansowywaniu obiecujących projektów przez państwo. Przykładem może być druga już edycja konkursu w ramach programu strategicznego „Nowe technologie w zakresie energii”. Na najlepsze projekty przeznaczono w tym konkursie ponad 390 mln zł. Kwota ta zostanie podzielona między konsorcja przemysłowo-naukowe z zakresu energetyki solarnej, energetycznego wykorzystania odpadów i ciepła z gazów poprocesowych oraz geotermii. Wydatki poniesione na dofinansowanie projektów powinny się zwrócić w postaci konkretnych wdrożeń.
Wszystkie podjęte już działania, ale także te podejmowane w najbliższym czasie powinny mieć na celu zapewnienie Polsce bezpieczeństwa energetycznego w dłuższej perspektywie. Nie ulega wątpliwości, że powinno ono opierać się na dywersyfikacji źródeł energii, ale też na wykorzystywaniu zaawansowanych technologicznie rozwiązań w obszarze energetyki.
Martyna Jachimowicz
Przegląd Techniczny w wersji cyfrowej jest dostępny na www.sigma-not.pl