Miasta znajdują się w obliczu kryzysu przestrzeni – tak urbaniści określają ten szczególny stan aglomeracji w XXI w. Zapominają jednak, iż „kryzys przestrzeni" towarzyszył zawsze aglomeracjom osadniczym, od czasów budowy pierwszych grodów, przez średniowiecze, gdzie miasta były okolone murem, po XXI w. Inaczej jednak przebiegał on kiedyś i inaczej teraz. Acz zawsze dotykał tego, kto w mieście mieszkał, pracował i odpoczywał.
Kryzys jest nieunikniony, kiedy dynamizują się warunki społeczno-gospodarcze i ekonomiczne. Nie omija tego, co zawiera się w haśle: powstanie, rozwój, rozkwit i upadek miast.
Z czym kojarzy się nam słowo „miejsce”? A z czym słowo „przestrzeń? Testy psychologów nie pozostawiają wątpliwości. Miejsce oznacza bliskość, swojskość, a zatem to, co daje poczucie bezpieczeństwa. Odwrotnie przestrzeń. Bezkres wywołuje poczucie zagubnienia. Miejsce jest zazwyczaj konkretne, a przestrzeń anonimowa.<ram>
Pojęcie kultury przestrzeni zaczyna funkcjonować w naukowym obiegu terminologicznym, kształtuje dopiero swoją definicję i zakres badań – zaznacza prof. Stanisław Kolo z Instytutu Architektury Krajobrazu KUL. Jest rezultatem hierarchii wartości dostrzeganej przez człowieka w otoczeniu naturalnym, według której kształtowana jest otaczającą go przestrzeń. Odnosi się zarówno do znaków pozostawianych przez człowieka w przestrzeni, jak i do relacji nawiązywanych przez różne jej elementy. Kultura przestrzeni nosi w sobie wartości poznawcze, estetyczne, sakralne, artystyczne, historyczne, symboliczne, psychologiczne, społeczne, zabytkowe, krajobrazowe, narodowe, lokalne. To wartość sumaryczna, na którą składają się poszczególne aspekty krajobrazu. Może dlatego genius loci wynikający z tych wartości, jest tak trudnym do zdefiniowania fenomenem?
Katedra Kultury Przestrzeni KUL od 2010 r. prowadzi seminaria dyplomowe na poziomie inżynierskim i magisterskim. Obszarem jej zainteresowań jest projektowanie przestrzeni krajobrazowych z uwzględnieniem wartości kulturowych występujących w danym obszarze.
Pamięć przestrzenna
Struktury urbanistyczne, powstające w poszczególnych fazach rozwoju miast, są rodzajem ich „pamięci przestrzennej”. Jak zauważył Aleksander Wallis, są podłożem stanowiącym o naszej ciągłości kulturowej. Niestety, dynamiczny proces przemian politycznych, społecznych, ekonomicznych i kulturowych powoduje, iż „pamięć przestrzenna miasta" ulega szybkiej erozji.
W opinii prof. Mieczysława Chorążego i prof. Magdaleny Żmudzińskiej-Nowak, w gospodarce wolnorynkowej dziedzictwo historyczne polskich miast, podobnie jak wiele innych elementów przestrzeni, stało się wyłącznie „towarem” – Rodzi to konkretne skutki przestrzenne: szybkie tempo przeobrażeń miasta i brak kontroli nad jego rozwojem. Nieprawidłowa polityka przestrzenna lub raczej całkowity jej brak, niezrozumiały tryb wydawania decyzji lokalizacyjnych, obrót nieruchomościami, sprzedaż działek i obiektów na terenie miasta, lekkomyślne wydawanie pozwoleń na budowę przypadkowych obiektów oraz na wyburzanie innych, często będących w dobrym stanie technicznym lub posiadających wartości historyczne, to praktyki sprzeczne z logiką rozwoju przestrzeni. Zasady pozyskiwania terenów i lokalizacji są niejasne i przejawiają się w formie bezwzględnej walki o miejsce. Zauważalny jest zanik czytelnych struktur urbanistycznych spowodowany wprowadzaniem przypadkowych, przeważnie niedostosowanych do kontekstu miejsca obiektów. Miasta o wielowiekowej tradycji rozwoju przestrzennego zdają się upodabniać do tych, które powstały stosunkowo niedawno. Takie przekształcenia miast przypominają nerwowe zacieranie wszelkich śladów przeszłości, odcinanie korzeni tradycji i tożsamości powodowane wszechobecnym imperatywem globalnego mimetyzmu przestrzennego.
Edukacja i dialog
Podczas Kongresu Międzynarodowej Unii Architektów pod patronatem UNESCO (Turyn, 2008 r.) zwrócono uwagę, że społeczne, ekonomiczne i ekologiczne filary zrównoważonego rozwoju są nierozłączne od kultury i przyjęto deklarację „Dziedzictwo kulturowe jako źródło kreatywności.”
W Polsce mamy podobny dokument – „Polska Polityka Architektoniczna. Polityka jakości krajobrazu, przestrzeni publicznej, architektury”, opracowany z inicjatywy Polskiej Rady Architektury, Stowarzyszenia Architektów Polskich z udziałem Towarzystwa Urbanistów Polskich, Krajowej Rady Izby Architektów, pod patronatem MKiDN.
Pozytywnym przykładem aktywności SARP w obszarze edukacji jest organizowanie konferencji i warsztatów we współpracy z innymi instytucjami i organizacjami (np. ze Stowarzyszeniem Akademia Łucznica). Znaczącym ośrodkiem edukacji w ramach Oddziału SARP jest Wrocław, gdzie powstała Młoda Szkoła Architektury (EMSA).
Zdaniem prof. Krzysztofa Skalskiego potrzebne jest wypracowanie skutecznej formuły współdziałania na linii urząd – obywatel: podstawą tej współpracy jest rzetelne informowanie o wszystkim zainteresowanych stron i dokładne rozeznanie w zmieniających się w trakcie prac danych, które warunkują podjęcie zadań budowlanych, tzn. w stanie technicznym budynku, zmianach własności, wysokości czynszów, zmianach w dziedzinie handlu i usług itp. Proces rewitalizacji musi być zatem przyjazny dla mieszkańców. Nie może stać się źródłem frustracji i stresów, które prowadzą do blokady inicjatyw i projektów. Nie ma skuteczniejszego środka kształtowania przychylnej opinii publicznej niż przykład dobrze odnowionych mieszkań czy budynków w starej dzielnicy, gdzie „wiedzą sąsiedzi jak to siedzi”. Dobrzy przykład i zachęta stanowią instrumenty bardziej skuteczne. Inteligentnie stymulowanie opinii może się niekiedy okazać bardziej skuteczne niż sterowanie administracyjne. Stowarzyszenia obywatelskie odgrywają w jej kształtowaniu rolę zasadniczą.
Komitet UNESCO w Polsce popularyzuje zagadnienia kultury przestrzeni już od wielu lat. Racjonalne zagospodarowanie przestrzenne ułatwia codzienne bytowanie, a dobra architektura i jej otoczenie ma wpływ na poziom naszego dobrostanu. Kultura przestrzeni wyznacza także standard bytowania w Polsce przyszłych pokoleń. Ma fundamentalne znaczenie dla naszej tożsamości kulturowej i tych, którzy przyjdą po nas.
Marek Bielski