„Złoty Inżynier 2015” w kategorii „Zarządzanie”
Ukończyłem Politechnikę Śląską w 1971 r. na Wydziale Chemicznym w specjalizacji „chemia i technologia polimerów” i przez większość swojej pracy zawodowej wdrażałem nowe technologie związane z chemią. Ciągle coś nowego – to najkrótsza definicja mojej pracy. Najpierw w Instytucie Farb i Lakierów w Gliwicach wręcz z marszu wdrażałem wyroby lakierowe dla Fabryki Samochodów Małolitrażowych w Bielsku-Białej. W 1972 r. przeniosłem się do nowego zakładu w Tychach. Tu, jako kierownik produkcji uruchamiałem lakiernię dla nadwozi fiata 126p w latach 1975-1992. W końcu lat 80-tych FSM podjął decyzje o budowie nowej lakierni dla „cinquecento” o wydajności 1000 nadwozi. Miała technologię lakierowania wyrobami metalizowanymi.
W roku 1989 r. objąłem stanowisko kierownika wydziału lakierni w zakładzie w Tychach. W latach 1994 – 2006 wdrażałem nowe technologii malowani kataforetycznego, nowe lepsze wyroby lakierowe, oraz urządzenia chroniące środowisko, przede wszystkim emisje lotnych związków organicznych. W1995 r. uruchomiłem lakiernię tworzywowych zderzaków w Sosnowcu. W 2003 r. w zakładzie w Tychach uruchomiony został fiat panda i następnie w 2007 r. nowy fiat „500” - oba zdobyły nagrodę europejskiego samochodu roku (COTY). A lakiernia, dzięki modernizacjom i działaniom organizacyjnym osiągnęła zdolność 1410 nadwozi dziennie, stając się jedną z najbardziej wydajnych lakierni w Europie. Od 2013 r. pojąłem nowe wyzwanie kierowania jednostką produkcyjną spawania. Spawalnikiem nie byłem, ale ogólna wiedza inżynierska pomaga.