biurokracja niszczy szkołę i zabiera czas. Pomimo nieustannej walki z nią, stale się rozszerza.- alarmuje portalsamorzadowy.pl. Papier trzeba mieć na wydatkowane środki szkolne, na pomoc psychologiczno-pedagogiczną, że się pouczyło uczniów co do sposobu rozwiązywania sporów, porozmawiało z rodzicami, na sposób postępowania w szatni dla chłopców czy na przygotowanie do zawodów sportowych lub standardowego egzaminu. Ale gdy Ministerstwo Edukacji po ponad roku dyskusji ze związkowcami oznajmiło, że przedmiotem upragnionych rozmów będzie walka z biurokracją, w środowisku nie powiało optymizmem. Szczególnie związkowcy poczuli się wprost oszukani, czemu dali publicznie wyraz.
Walka z biurokracją ma ważne zalety: nic nie kosztuje i nigdy się nie kończy. A związki tylko o pieniądzach.
wielki pilotaż 4-dniowego dnia pracy podjęto w Wielkiej Brytanii. Rewelacyjne wyniki- ocenia next.gazeta.pl
39% pracowników deklarowało, że jest mniej zestresowanych, a 71% wskazało, że czuli mniejsze wypalenie zawodowe. Badani zauważyli spadek poziomu zmęczenia, niepokoju i mieli mniejsze problemy ze snem. Ponad połowa zwróciła uwagę na poprawę możliwości godzenia pracy z życiem domowym i towarzyskim. 15% badanych wskazało, że za żadne pieniądze nie wróciłoby już do pięciodniowego tygodnia pracy. Według autorów raportu rotacja pracowników spadła o ponad połowę, a przychody firm nie ucierpiały. Co więcej, okazały się one średnio o 1,4% wyższe niż na początku badania i o 35% wyższe niż w analogicznym okresie w poprzednich latach.
Wyniki byłyby jeszcze lepsze przy 3-dniowym tygodniu pracy. A rewelacja polega na tym, że jednak nie było 100% entuzjastów pilotażu.
młoda badaczka Ewelina Zielińska dowiodła, że owady są źródłem wielu cennych składników, które mogą pomagać w walce z chorobami jak cukrzyca czy nadciśnienie. Nie ma wątpliwości, że jadalne owady to przyszłość rynku spożywczego – snuje swe story weekend.gazeta.pl Uczona realizowała pierwszy w Polsce projekt dotyczący owadów jadalnych. Podobno owad smakuje jak kurczak. Wszystko zależy od tego, co to za owad i jak się go przyprawi – czy na słodko, czy na kwaśno, czy na ostro. – Można go upiec albo usmażyć. Można dodać do niego curry lub oblać czekoladą. Jej flagowy przysmak to larwy drewnojada smażone w karmelu. – Można je jeść jak popcorn – przekonuje. Już w dzieciństwie Ewelina zbierała owady, nigdy ich jednak nie krzywdziła – mówi kuzynka Sandra, – Dżdżownice nakładałyśmy na patyk i obserwowałyśmy, jak się zachowują.
Przejawem sympatii do owadów jest ich smażenie, pieczenie lub mielenie
kilkanaście firm doprowadziło do tego, że mamy bardzo dużo zboża sprowadzonego z Ukrainy. “Chciałbym poznać te firmy, żeby każdy mógł ocenić, czy było to etyczne działanie, polegające na tym, że nie kupowano zboża od polskich rolników, tylko ściągano je taniej z Ukrainy i doprowadzono do nadpodaży w Polsce – stwierdził minister Waldemar Buda wg. money.pl. Dodał, że silosy są pełne i przedsiębiorcy domagają się, aby im pomóc w ich opróżnieniu. – Być może po to, aby ponownie napełnić je zbożem ukraińskim, na co nie możemy pozwolić – powiedział minister.
Aż kilkanaście firm uwierzyło, że w Polsce panuje kapitalizm, a handel służy do zwiększania zysku.
jaz.