Trudno o bardziej powszechny surowiec naturalny niż sól (kamienna, magnezowa, potasowa). Jej zasoby światowe uważa się za niewyczerpywalne. Również polskie zasoby są największe ze wszystkich minerałów pod względem wystarczalności. O tym, kto najwięcej na świecie soli wydobywa i na niej zarabia decydują więc nie zasoby, lecz koszty wydobycia, przetwarzania, transportu.
Przekonanie, że sól jest słabym interesem to mit. Trudno wyliczyć wszystkie zastosowania przemysłowe (1500 dziedzin produkcji). Sól kamienna służy m.in. do produkcji sody kaustycznej – jednego z podstawowych surowców przemysłu chemicznego, natomiast sole potasowe i magnezowe są niezastąpione w produkcji nawozów sztucznych.
Kamienna trzyma się mocno
Światowa produkcja soli kamiennej wzrosła w latach 2016–2017 z 270 do 280 mln Mg. Najwięksi producenci to Chiny (68 mln Mg), USA (43 mln Mg), Indie (26 mln Mg), Kanada i Niemcy (po 13 mln Mg). W Polsce udokumentowano 19 złóż soli kamiennej o łącznych zasobach (bilansowych i pozabilansowych) w ilości ponad 110 mld Mg z czego 6 złóż jest obecnie eksploatowanych. Całe krajowe wydobycie soli kamiennej w 2018 r. wyniosło ponad 4,12 mln Mg . Produkcja soli w Polsce prowadzona jest przez KS Kłodawa S.A. i KGHM Polska Miedź S.A. O/ZG Polkowice Sieroszowice (sól kamienna kruszona) oraz IKS Solino S.A. (solanka), PGWiR Zakład Odsalania Dębieńsko Sp. z o.o (odzysk z solanek kopalnianych) i KS Wieliczka S.A. (z odwadniania wyrobisk). Oprócz IKS Solino S.A., na bazie jej solanek produkcję prowadzą Ciech S.A i Anwil Włocławek. Bilans ten nie uwzględnia ługowania solanki ze złoża soli kamiennej Mechelinki i jej zrzutu do zatoki Puckiej w celu budowy kawern magazynowych (Kosakowo).
… gorzej z potasową
Światowe zasoby soli potasowo-magnezowych obejmują różne sole siarczanowe i chlorkowe potasu, wapnia i magnezu (K-Ca-Mg). Zasoby soli w tych złożach jako skały zawierającej sole K-Ca-Mg należy szacować na ok. 20–25 mld Mg. Wszystkie zasoby na świecie mogą wynosić nawet 250 mld Mg, zatem wystarczalność przy rocznym wydobyciu ok. 40 mln Mg wynosi kilkaset lat. Największymi producentami (w przeliczeniu na K2O) w 2018 r. były: Kanada (12 mln Mg), oraz Rosja (7,5 mln Mg), Chiny (5,5 mln Mg) i Białoruś (7,1 mln Mg). W Polsce udokumentowano 5 złóż soli potasowo-magnezowych) o łącznych zasobach 705 mln Mg), Jedno z tych złóż występuje na kłodawskim wysadzie solnym w towarzystwie wysadu soli kamiennej Kłodawa 1. Jest to jedyne złoże soli K-Mg w Polsce z zasobami przemysłowymi i w czynnej kopalni. Eksploatacja soli K-Mg w Kłodawie została przerwana. Dlatego do Polski m.in. sprowadzane jest rocznie ok. 1 mln Mg nawozów potasowych w postaci handlowej chlorku potasu i siarczanu potasu. Łączne zasoby przewidywane pokładowych wystąpień soli potasowo-magnezowych w Polsce oszacowano na 3,64 mld Mg kopaliny.
Kawerny mogą pracowac
Sól kamienna w złożu ma ciekawe właściwości: ze względu na swoją ługowalność, plastyczność gwarantującą szczelność, wysokie przewodnictwo cieplne, brak reakcji z gazami i węglowodorami. Tak więc doskonale sprawdza się jako ośrodek skalny do przechowywania mediów – gazu ziemnego, wodoru, helu oraz paliw i do składowania uciążliwych bądź niebezpiecznych substancji (w tym promieniotwórczych). Jeżeli dojdzie do skutku CCS, czyli technologia separacji i zatłaczania CO2, kawerny też będą dobrym rozwiązaniem. Właśnie mija ćwierć wieku wykorzystywania kawern solnych w Polsce w roli podziemnych magazynów gazu ziemnego przez Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. Obecnie funkcjonują dwa kawernowe podziemne magazyny gazu – Mogilno oraz Kosakowo. W czasie ostatniego kryzysu gazowego podnoszono, że podziemne magazyny są w prawie w całości wypełnione. Rzadziej ujawniano, że są to pojemności małe – w sumie 3–3,2 mld m3, w stosunku do zapotrzebowania rocznego 1do 5. Dla porównania w Niemczech magazyny mają 20 mld m3 pojemności (1 do 4), na Ukrainie 1 do 1 (35 mld m3). Nawet na Węgrzech zbiorniki przekraczają 4 mld m3. Ponadto większość magazynów podziemnych w Polsce to wyeksploatowane złoża gazu ziemnego lub ropy, do których zatłacza się zapasy. Są określane jako zakłady „dużego ryzyka wystąpienia poważnej awarii przemysłowej”, gdyż stosunkowo łatwo tam przekroczyć dopuszczalną pojemność. Kawerny solne, zwłaszcza w Polsce pozostają atrakcyjną alternatywą przy okazji obniżając koszty eksploatacji soli. Tym bardziej, że są złoża w wielu dotąd niezagospodarowanych wysadach solnych (np. Damasławek, Lubień czy Łanięta) oraz w pokładach (Łeba, Rybnik-Żary-Orzesze, Zatoka Pucka), co umożliwia budowę nowych kopalni.
Czy musimy importować nawozy?
Nawozami potasowymi są wypłukiwane i suszone sole mineralne, głównie chlorek potasu z minerału sylwin lub kainit, saletra indyjska (azotan potasu, 45–46% K2O, 12% N2), względnie produkty z ich przerobu, jak np. kalimagnezja. Polska importuje ogromne ilości nawozów potasowych z Białorusi i z Niemiec. Ceny (sprzed wzrostu inflacji) wahały się w granicach 1200–1400 zł/t. Są przeliczane względem kursu euro i mogą w ciągu sezonu zmienić się o 10% i więcej. Na cenę wpływa też sytuacja średnich plonów w UE i w krajach mających wpływ na handel płodami rolnymi. Przyczyną tej zależności, fatalnej dla naszego rynku rolnego jest fakt, że sami nie wydobywamy soli potasowych na odpowiednią skalę. Według rekomendacji Państwowego Instytutu Geologicznego zarejestrowane na obszarze przedsudeckim wystąpienia soli K-Mg wymagają dalszego kompleksowego rozpoznania geologicznego i udokumentowania ich zasobów. A może też warto jeszcze raz zweryfikować możliwość wydobycia w Kłodawie?
jaz.