Tytuł inżyniera ma coraz szersze znaczenie. Historycznie wywodzi się z określania kompetencji związanych z materią fizyczną. Teraz obejmuje także wiedzę i umiejętności związaną z materią, której nie można dotknąć – z szeroko pojętą informacją. Idzie tu o jej kolekcjonowanie, przetwarzanie i wizualizację. Uzyskana wartość tej procedury, dzięki pracy inżynierów informacji, wydaje się nieograniczona i bezcenna. Dotyczy wszystkich intelektualnych działań człowieka.
Katalizatorem efektywnego wykorzystywania informacji są komputery, sieci i nieprzebrane zasoby informacji zgromadzonych w postaci cyfrowej (400 słupów książek z Ziemi do Słońca!) oraz potencjał IT. Powstał nowy wymiar korzystania z dużych zasobów informacyjnych – Big Data.
Big Data to pojęcie obejmujące nie tylko zasoby informacyjne, ale całe zaplecze narzędziowe do ich analizy/rafinacji informacji – wyszukiwania perełek informacyjnych we wszystkich dziedzinach.
Przykładem tego są wyniki badań związanych z energią – jej wytwarzaniem, gromadzeniem i przesyłem. Jest to rosnący, wymagający trafnych inwestycji problem cywilizacji. Fundamentalnymi wyzwaniami współczesnej energetyki są: magazynowanie energii, jej produkcja oraz ogniwa wodorowe, litowo-jonowe i biomasy. Rosnącym problemem jest redukcja pyłów zawieszonych PM 2.5 i PM 10. Kontekstem PM 10 jest zmiana klimatu oraz ekohydrologia i hydrobiologia, ekosystemy – „gassland” i zasoby wodne.
Zasygnalizowane przykładowe wyniki prac „inżynierów informacji” wskazują użyteczność rafinacji dużych zasobów informacji – Big Data. Owa użyteczność to identyfikacja m.in. najważniejszych obszarów makro inwestycji gospodarki we wskazanej dziedzinie.