Miesięcznik Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT

Zagłosuj w 31. edycji plebiscytu Złoty Inżynier !!!

Baner poziomy

AUDIO VIDEO SHOW 2022: Kupić, nie kupić, posłuchać warto

Po 2-letniej przerwie spowodowanej pandemią zwiedzający 24. edycję organizowanej od 1997 r. wystawy Audio Video (od 2025 r.) Show mogli znów zapoznać się z wieloma nowościami czołowych na każdą kieszeń.

  • Audio Video Show to jedna z najważniejszych wystaw audio w Europie – druga pod względem liczby wystawców, powierzchni oraz zwiedzających po niemieckim High-End w Monachium. Bo berlińska IFA to wystawa o zupełnie innym charakterze, która odbywa się w wielkich halach targowych, z klasycznymi, olbrzymimi stoiskami targowymi. My od początku stawialiśmy na bliski kontakt z produktem, tak jak jest to zorganizowane na wszystkich imprezach high-end na całym świecie – mówi Adam Mokrzycki, organizator targów.

Chodzi o umożliwienie wszystkim zwiedzającym osobistego zapoznania się z możliwościami prezentowanych urządzeń, które eksponowano w lożach VIP PGE Narodowego oraz salach luksusowych warszawskich hoteli Golden Tulip i Radisson Blu Sobieski. Dla kilku firm zabrakło w nich miejsca, więc zajęły je na korytarzu. W tym roku swoją ofertę przedstawiło 170 wystawców, którzy zaprezentowali wyroby ponad 600 marek. Ale wystawa to nie tylko prezentacje sprzętu, ale także ciekawe seminaria i prezentacje tematyczne – spotkania z udziałem gości specjalnych, muzyka na żywo, premierowe odsłuchy i wiele innych.

Godne uwagi

Największą atrakcją wystawy był kosztujący 4 mln zł system amerykańskiej firmy Wilson Audio XVX. Przypomnę, że na Audio Show 2015 pokazano najprawdopodobniej najdroższy zestaw audio na świecie, o łącznym koszcie 7 mln zł, którego sercem są brytyjskie kolumny głośnikowe Living Voice Vox Olympian.

Kogo na to stać? Wystawione kolumny zostały już sprzedane! Pobyt na Audio Video Show można porównać do wizyty w salonie z samochodami Lamborghini, Ferrari czy Bugatti, choć na co dzień jeździmy samochodem znaczniej niższej klasy. Ale – jak podkreślają organizatorzy – do tych samochodów nie wsiądziemy, a na wystawie wszystkie eksponaty można dotknąć, dokładnie obejrzeć, nawet kucając oraz oczywiście posłuchać jak emitują dźwięk czy wyświetlają obraz.

Organizatorzy zasugerowali w katalogu kilkadziesiąt produktów, których nie można przegapić. Oczywiście wśród nich dominowały kolumny głośnikowe: ostatnie i największe ogniwo łańcucha dostawy dźwięku: od jego źródła do naszego ucha. Drogie i często wyższe od słuchacza, jak np. francuskie Focal Grande Utopia EM Evo (ponad 2 m wysokości) czy szwedzkie Marten Coltrane Momento 2 (182 cm),

emitujące „niesłyszalny” dźwięk, bo w paśmie… 20–100 000 Hz! Mniejszy zakres, bo tylko do 60 kHz, oferują również wysokie kolumny estońskiej firmy Estelon Extreme, które trudno było przegapić ze względu na fascynujący design. Podobnie jak Trio G3 iTron niemieckiej firmy Avantgarde Acoustic!

Obejrzeć można było także… niewidoczne głośniki Stealth Acoustics, w tym 3-drożne, szerokopasmowe o mocy 75, 80 i 120 W! Ich instalacja w ścianie czy suficie, jak podkreśla ich polski dystrybutor, łódzkie Data Group, jest prosta jak montaż płyt kartonowo-gipsowych.

Godne uwagi były też telewizory. I tak Sony A95K QD-OLED, z ekranem o przekątnej 55” lub 65”, uważany jest za przełom w technologii OLED. W organicznych wyświetlaczach QD-OLED zastosowano nowe organiczne warstwy emisyjne, a generowane przez nie światło nie jest filtrowane przez tradycyjne filtry RGB, lecz z dużo

wyższą efektywnością konwertowane przez kropki kwantowe. Dzięki temu oraz na skutek wyeliminowania białego subpiksela nowy ekran QD-OLED jest w stanie pokazać jednocześnie mocno nasycone i bardzo jasne barwy. Z kolei Philips OLED+937 (65”) zdobywca nagrody EISA Home Theatre TV of the Year 2022-2023 zachwyca głęboką czernią, nasyconymi kolorami panelu OLED EX oraz dźwiękiem 5.1.2 emitowanym przez głośniki Bowers & Wilkins o mocy 95 W z wieloma rozwiązaniami stosowanymi w sprzęcie najwyższej klasy. System głośników matrycowych opracowanych przez legendarną firmę Technics ma TX-77LZ2000 ma flagowy telewizor OLED w ofercie Panasonica na ten rok 2022 (77”), charakteryzujący się wyższą od poprzednika jasnością, dającą lepsze efekty HDR i większą szczegółowość w jasnych fragmentach ekranu. Z kolei ekran telewizora The Wall (110”) firmy Samsung został zaprojektowany w najnowszej technologii Micro LED, bazującej na diodach nieorganicznych, charakteryzujących się dużo wyższą jasnością oraz większą trwałością na wypalenia niż OLED.

Od wielu lat konkurencją dla telewizorów są projektory używane w kinach i coraz częściej w domach! Najnowsze laserowe projektory JVC Reference Series dzięki HDMI 2.1 i technologii e-shift, jako pierwsze na świecie wyświetlają na ekranie wideo w rozdzielczości 8K z prędkością 60 kl./sekundę. Natomiast atutem projektora Sony VPL-XW7000ES, wyposażonego w najmniejszy na świecie, 0,61” panel SXRD o natywnej rozdzielczości 4K, jest prawdopodobnie najwyższa na rynku jasność, sięgająca 3500 lm.

Nie muszę dodawać, choć jednak to zrobię, że większość wystawców telewizorów i projektorów organizowała dla zainteresowanych krótkie seanse, więc czasami wstęp do sali był chwilowo niedostępny. Podobnie było z demonstrowaniem zalet sprzętu audio, nie tylko głośników!

Á propos Technicsa. W tym roku świętuje 50-lecie produkcji legendarnej serii gramofonów SL-1200, wprowadzonej na rynek jako popularny gramofon z napędem bezpośrednim w 1972 r.: bestseller kupowany przez audiofilów na całym świecie, ale i będący sercem konsol DJ’ów. Na wystawie pokazano jubileuszowy model SL-1200M7L, ale również i inne modele gramofonów, jak referencyjny Technics SL-1000R (86 000 zł), czy najnowszy CD-streamer SL-G700MK2.

Na uwagę zasługiwała też strefa słuchawek, w której swoje urządzenia zaprezentowało ponad 50 producentów oraz dystrybutorów urządzeń audio z całego świata, które można było wypróbować, także korzystając z własnych odtwarzaczy muzycznych i telefonów. Niezależnie od ceny, które sięgały nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Tańszy jest Odin (19 000 zł), najnowszy flagowy produkt amerykańskiej firmy Empire Ears z linii X, wyznaczający nowy standard na rynku słuchawek dokanałowych z półki premium, wyposażony w aż 11 przetworników: 2 dynamiczne, 5 armaturowych oraz 4 elektrostatyczne. Bardziej przystępne cenowo są słuchawki firmy JBL, która była obecna w wielu lokalizacjach, bo w ofercie ma soundbary, monitory studyjne i głośniki: słuchawki gamingowe i true wireless, jak np. JBL Endurance Peak 3.

Z Polski w świat

Nie można było przejść obojętnie obok stoiska z słuchawkami dokanałowymi poznańskiej firmy Craft Ears, którą ok. 5 lat temu założył Jędrzej Nowicki. – Pomysł powstał z czystej pasji. Jako muzyk i meloman bardzo chciałem mieć profesjonalne monitory dokanałowe. A ponieważ nie było mnie na nie jednak stać, więc postanowiłem, że sam sobie je zrobię. Cały proces kreowania brzmienia oraz produkcji na tyle mnie wciągnął, że dziś jesteśmy w ścisłej czołówce w kraju oraz bardzo cenioną na świecie firmą produkującą customowe i uniwersalne monitory odsłuchowe dla profesjonalnych muzyków i melomanów. Wśród klientów są muzycy takich zespołów jak: Kult, Coma, Acid Drinkers, Machine Head i Sarsa oraz wielu innych wybitnych artystów, zarówno polskiej jak i światowej sceny muzycznej.

Jednym z pierwszych, a na pewno najstarszym ogniwem we wspomnianym łańcuchu dostaw dźwięku jest gramofon. Bo choć serwisy streamingowe są coraz bardziej popularne, to – podobnie jak wcześniej płyty CD – nie odstawiły popularnych winyli do lamusa! Rok 2021 był na świecie 7. z rzędu, w którym odnotowano wzrost sprzedaży „czarnych” płyt (o 51,3%). W Polsce odsłuch z nich jest na 3. miejscu: ustępuje płytom CD i streamingowi, z którego korzystało 65% słuchaczy. Niemniej w 2021 r. odnotowano w Polsce kolejny wzrost sprzedaży płyt winylowych, który nadal rośnie.

Nic dziwnego, że obok „strefy słuchawek” na PGE Narodowy była „strefa płytowa”, w której można było kupić kompakty i longplay’e (m.in. właśnie wydany, zremasterowany „Revolver” Beatlesów), by następnie zobaczyć na czym można je odtwarzać.

Hobby z pracą we własnej firmie zajmującej się obróbką metali połączył Janusz Sikora, który w 2007 r. założył w Lublinie firmę J. Sikora Turntables. W ofercie ma 3 modele: Reference, o masie ponad 108 kg, w którego łożysku zastosowano stal, węglik spiekany i cyrkon; Standard (ponad 80 kg) i Initial (34 kg). – Michael Framer, guru gramofonów, dał Reference klasę „A”. Te gramofony, z pierwszymi na świecie ramionami wykonanymi z kevlaru, to produkcja jednostkowa, adresowana do doświadczonych melomanów i audiofilów, którzy tak jak my, poszukują bezkompromisowego i możliwie najdoskonalszego źródła dźwięku. Sprzedajemy w Azji i USA, mamy półroczne opóźnienia w dostawach. Teraz promujemy najnowsze ramiona: 9 i 12.

Tentogra, producent gramofonów z podłódzkiego Ksawerowa, pokazał WoWo: najnowszy model odtwarzający płyty winylowe w prędkościach 33, 45 i 78 obr./min. (RPM). – Zgodnie z przyjętą zasadą, że „gramofony nie muszą takie same ani do siebie podobne”, zaprojektowałem gramofon Tentogra WoWo dla szerokiego grona audiofili. Przede wszystkim zwracałem uwagę na jego kompaktowe rozmiary i końcową przystępną cenę. To najmniejszy z moich gramofonów, trzeci w konfiguracji po modelach Tentogra Oscar i Tentogra Gramy VTA. Inspiracją do jego powstania była prostota i nawiązanie do gramofonów vintage, choćby ze względu na szybki dostęp do wszelkich regulacji – rekomenduje wyrób Wojciech Samołyk, konstruktor i twórca marki.

Dodam, że na wystawie miała miejsce światowa premiera gramofonu amerykańskiej firmy Acoustical Systems. Kosztujący 600 000 zł Astelar o masie 90 kg pozwala na zamontowanie kilku ramion jednocześnie. 36. części talerza gramofonu wykonano z 18. materiałów (połączono wolfram, tytan, winyl, różne stopy aluminium i stali oraz materiały organiczne).

Na koniec subiektywnej prezentacji wybranych produktów made in Poland zostawiłem poznańską firmę Cube Audio, producenta głośników szerokopasmowych i kolumn, które sprzedawane są na 5. kontynentach. W tym roku zaprezentowała „brata” uznanej na świecie kolumny Cube Audio Nenuphar: 10 Select (2990 euro za parę).

Czy na podbój świata ruszą wyroby Unitry, której stoisko dostrzegłem w kącie korytarza? Zjednoczenie Przemysłu Elektronicznego i Teletechnicznego Unitra utworzono w 1961 r., Należeli doń m.in. czołowi w latach PRL-u producenci sprzętu audio-wideo, jak Tonsil, Fonica, Kasprzak, Diora, Radmor i Eltra.

  • W 2020 r. powstały pierwsze projekty sprzętu, który pod marką Unitra wkrótce trafi do sklepów. To dwa gramofony, dwa wzmacniacze, odtwarzacz CD, kolumny podłogowe i własne kable. Zależało nam, by „zbudować” cały zestaw audio, a nie jeden jego element. Zaprojektowane w Polsce będą tu produkowane, ale jeszcze nie chcemy wyjawiać gdzie dokładnie – mówi Daniel Kostrzewa, wiceprezes Unitry.- Zaczynaliśmy od wzmacniacza WSH 805 (2 x 75 W), który jest nawiązaniem, twórczym rozwinięciem koncepcji modelu WSH 205 – legendarnego wzmacniacza Diory produkowanego w zakładach w Dzierżoniowie, który w wielu wersjach był eksportowany na Zachód. Czy reaktywowanie dokonań firm znanych z PRL-u, którego podjął się Michał Kiciński, jeden ze współzałożycieli CD Projektu, będzie sukcesem pokaże czas.

Z pewnością produkty te obejrzymy na Audio Video Show 2023. A wracając do tegorocznej edycji, to liczbę zwiedzających Adam Mokrzycki określa jako fantastyczną: – Tylko w 2018 r. było ich więcej o 200 osób. Warto podkreślić, iż sprzęt audio-wideo fascynował go już jako nastolatka, więc dla nich (do 16 lat) wstęp był bezpłatny.

Tekst i zdjęcia: Jerzy Bojanowicz