1 grudnia br. w Warszawie odbyła się konferencja „Biogaz i biometan w polskiej transformacji energetyczno-gazowej” zorganizowana przez Unię Producentów i Pracodawców Przemysłu Biogazowego i Biometanowego (UPEBBI). Wydarzenie było okazją do spotkania przedstawicieli branży i dyskusji na temat roli, jaką mogą spełnić biogaz i biometan w przyszłym polskim miksie energetycznym.
W konferencji uczestniczyli eksperci, którzy zwrócili uwagę, że ze względów bezpieczeństwa w transformacji energetycznej należy postawić na rozwój energetyki rozproszonej, gdzie sektor biogazowy może pełnić istotną rolę.
Nie ma odwrotu od transformacji
W debacie uczestniczyli: Robert Kuraszkiewicz, ekspert think tanku Nowa Konfederacja, Paweł Strączyński, wiceprezes PEKAO SA, członek Zespołu Doradców Gospodarczych w Ministerstwie Aktywów Państwowych, Paweł Sałek, doradca Prezydenta RP, b. sekretarz stanu w Min. Środowiska i pełnomocnik rządu ds. polityki klimatyczne oraz Artur Zawisza, prezes UPEBBI.
- Żaden kraj w swoich zasobach, pomijam tu broń nuklearną, nie ma takiego potencjału militarnego, aby dobrze zaplanowany i odpowiednio rozproszony system energetyczny zniszczyć albo unieruchomić w taki sposób, z jakim spotykamy się dziś na Ukrainie – stwierdził Paweł Strączyński.
Również Robert Kuraszkiewicz, zaznaczył, że transformacja w energetyce to przede wszystkim zmiana sposobu myślenia właśnie w kierunku technologii rozproszonych.
Jak podkreślali uczestnicy debaty, o konieczności transformacji systemu energetycznego zadecydują nie tylko kwestie klimatyczne, czy wojna na Ukrainie, ale przede wszystkim kwestie finansowania inwestycji w sektorze energetycznym. Jak przekonywał Paweł Strączyński: – Żaden bank przyszłości, żadna instytucja finansowa nie zaangażuje się w jakiekolwiek przedsięwzięcie, które nie będzie spełniało warunku zeroemisyjności.
To podejście sektora finansowego będzie wymuszało odejście od paliw kopalnych w kierunku źródeł odnawialnych.
Potencjał produkcji biogazu
Uczestniczący w wydarzeniu wiceminister klimatu i środowiska, Pełnomocnik Rządu ds. OZE, Ireneusz Zyska podkreślił, że działania rządu to konsekwentnie realizowana polityka uniezależniania Polski od dostaw surowców energetycznych z Rosji. Jak zaznaczył, dzięki inwestycjom infrastrukturalnym nie grozi nam brak gazu. – Lukę po gazie rosyjskim może zastąpić nie tylko surowiec pozyskiwany z dowolnego miejsca na ziemi, dostarczany do gazoportu, czy też rurociągami, ale również biogaz i biometan produkowany w Polsce – zaznaczył. I dodał: – Chcemy zagospodarować potencjał biogazu i biometanu. To wielka szansa na sukces polskiej transformacji energetycznej.
W Polsce istnieje duży potencjał produkcji biogazu, możemy produkować nawet 8 mld m3 biometanu rocznie, co jest równe blisko 50% zapotrzebowania Polski na gaz ziemny. Wiceminister Zyska przywołał w swoim wystąpieniu Porozumienia o współpracy na rzecz rozwoju sektora biogazu i biometanu podpisane 23 listopada 2021 r. z inicjatywy Ministerstwa Klimatu i Środowiska. Celem tego dokumentu jest wspieranie rozwoju sektora biogazu i biometanu w Polsce przez m.in. podejmowanie działań na rzecz rozwoju rynku i powszechnego zastosowania biogazu i biometanu w gospodarce. W dokumencie jest także mowa o tzw. local-content, rozumianego jako udział polskich przedsiębiorców i naukowców, z zastosowaniem polskich rozwiązań technologicznych w łańcuchu dostaw na potrzeby budowy i eksploatacji biogazowni i biometanowni.
Finansowanie inwestycji
Podczas konferencji dyskutowano również o finansowaniu inwestycji w sektorze biogazu i biometanu.
Obecnie rozwój sektora biogazu w Polsce jest wspierany przez: system aukcyjny, system stałych taryf gwarantowanych (feed-in-tariff, FIT) oraz system dopłat do ceny rynkowej (feed-in premium, FIP). Ich główny atut to stabilność i wysoka przewidywalność finansowania, co ma szczególne znaczenie w kontekście pozyskiwania kapitału na realizację inwestycji oraz sprzyja upowszechnieniu energetyki biogazowej w Polsce.