W Centrum Praskim Koneser w Warszawie, od jesieni ubiegłego roku, działa „mini-miasteczko” edukacyjne dla dzieci. Miniciti to projekt edukacyjny, w ramach którego dzieci mogą wcielać się w różne role zawodowe i poznawać tajniki świata dorosłych.
W miasteczku działa 13 miejsc pracy, w których dzieci mogą pełnić rolę dorosłych pracowników, pracować na prawdziwych urządzeniach i zarabiać pieniądze tzw. miniasy. Zarobione pieniądze mogą później wydać w Sklepiku Marzeń lub ulokować w działającym na terenie Minicity – banku. Dzieci mogą spróbować swoich sił w różnych dziedzinach, takich jak: bankowość, ekonomia, inżynieria, media, medycyna, motoryzacja, nowe technologie, profilaktyka zdrowia, projektowanie, przedsiębiorczość, sport, sztuka, bezpieczeństwo oraz odpowiedzialność społeczna biznesu. Wśród partnerów i sponsorów projektu znajdują się znane marki z różnych branż, wśród których znajdują się również firmy przemysłowe, takie jak: ABB, Viessmann, Air Products, SZCZĘŚNIAK Pojazdy Specjalne Sp. z o.o., Bezalin S.A., Ogniochron S.A.
Miniciti to pierwszy taki projekt non-profit w Polsce i rozwinięcie idei edukacyjnej, zapoczątkowanej przez Fundację Miasto Dzieci prawie dekadę temu. Organizowane na terenie miasteczka wycieczki i warsztaty mają dać dzieciom pierwsze doświadczenia wiążące się z konkretnym zawodem, ale też uczyć ich przedsiębiorczości.
Jak mówią pomysłodawcy projektu: Naszym celem jest inspiracja dzieci do rozwoju postaw przedsiębiorczych, obywatelskich oraz kształtowanie niezależności. Chcemy, aby dzieci uczyły się przez doświadczanie, zdobywały praktyczne umiejętności i rozwijały kompetencje przyszłości.
W miasteczku dzieci w wieku 7 – 15 lat poznają różne zawody przez wykonywanie zadań opracowanych przez profesjonalistów z branży. Praca w jednym zawodzie trwa 45 minut, a wynagrodzenie wynosi 30 miniasów, z których należy odprowadzić podatek w wysokości 5 miniasów.
ZABAWA W INŻYNIERA
Firma ABB, która jest partnerem strategicznym tej inicjatywy, przygotowała strefę inżyniera, która ma zachęcać najmłodszych do interesowania się nowymi technologiami.
Według danych firmy Grafton Recruitment, w 2023 r. na polskich uczelniach technicznych było o 5,5% studentów mniej niż rok wcześniej. W 2022 r. ten spadek wyniósł 3% r/r. To niepokojący trend, zwłaszcza w kontekście rosnącego zapotrzebowania na specjalistów w przemyśle. A praca inżyniera jest naprawdę fascynująca – mówią inżynierowie z ABB.
– W ramach Miniciti wprowadzamy do zawodu inżyniera. Chcemy zapoznać dzieci z nowymi technologiami, które mają pozytywny wpływ na środowisko i otoczenie. W naszej przestrzeni będziemy pokazywać świat dorosłych, a przy okazji zaszczepiać pasje u najmłodszych, rozwijać ich potencjał oraz uczyć współpracy z innymi. To inspirujące miejsce, w którym zabawa łączy się z przekazywaniem wiedzy i wyrównywaniem szans – mówi Stanisław Tański, prezes zarządu ABB Sp. z o.o.
Miniciti to miniaturowe miasto, w którym są kamienice z najważniejszymi instytucjami i usługami, rozstawione wokół pulsującego rynku. Jest urząd miasta, policja, przychodnia lekarska, bank, a nawet radio i telewizja. Do każdego z tych miejsc dziecko może wejść, zobaczyć i doświadczyć z czym wiąże się praca, np. bankiera czy radiowca – i co trzeba umieć, aby już w tym bardziej dojrzałym życiu dobrze sobie radzić. Jest to rzeczywistość nieco uproszczona. Ideą było bowiem zbliżenie świata dorosłych do dzieci, nie odwrotnie.
W jednej z kamienic miniaturowego miasta dzieci mogą zobaczyć co potrafi robot współpracujący i jak działa aparatura elektryczna. Przede wszystkim jednak mają zadanie do wykonania: obniżyć poziom smogu w mieście, posiłkując się odnawialnymi źródłami energii. Tę zieloną energię należy doprowadzić do odbiorców za pomocą linii energetycznych optymalną trasą, aby ograniczyć straty. Dzieci muszą również odpowiednio wykorzystać sześć typów robotów na poszczególnych etapach produkcji ekologicznych aut w naszym – bardziej zielonym – mieście. Dzieciom w tym ambitnym przedsięwzięciu towarzyszą przeszkoleni opiekunowie, odpowiadając nawet na te nieco mniej „technologiczne” pytania.
– Gdy miałem kilka, kilkanaście lat, takich inicjatyw nie było. A szkoda, bo być może dziś nie musielibyśmy się mierzyć z deficytem specjalistów – przyznaje Radosław Dudzik z ABB, który na wydarzenie otwarcia Miniciti wybrał się z 8-letnią córką. – To projekt, który przede wszystkim pozwala kształtować zainteresowania i w przystępny sposób przedstawia zawiły obszar, jakim jest technologia. Dzieci uczą się przez praktykę, samodzielne odkrywanie, i jako rodzic mogę potwierdzić, że pod tym względem niewiele różnią się od dorosłych. Dlatego tak ważna jest uzupełniająca wobec szkoły rola biznesu, który praktykę może przenieść na poziom edukacji.
Więcej informacji na temat Minicity : https://miniciti.pl/