Miesięcznik Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT

30. edycja plebiscytu Złoty Inżynier
Baner poziomy

Efekty-defekty

przewodniczący związku zawodowego Sierpień 80 dla portalsamorzadowy.pl o propozycji rządu odnośnie dystrybucji węgla mieszkańcom: Jest to próba zrzucenia odpowiedzialności za cały ten bałagan na kogoś innego, w tym przypadku na samorządy. Cena tego węgla w detalu to będzie około 3 tys. zł za tonę, a więc będzie on nadal bardzo drogi. I ludzie, którzy będą go kupowali, będą kląć na samorządy, a nie na rząd, który ten bardzo drogi węgiel sprowadził.

Racja, bo kląć należy na rząd, który dostarczy samorządom węgiel za 500 zł, a wtedy samorządy gremialnie będą zdolne do pomocy, by je słusznie pochwalono.

radny Warszawy musi wywalczyć mandat w najtrudniejszych wyborach samorządowych w Polsce – ogłasza wp.pl. Istnieje jednak prostsza droga. Wystarczy, że nazywasz się podobnie do jednego z radnych, a urzędnik korzysta z prywatnej skrzynki pocztowej i pomyli adres maila. W ten sposób postronna osoba przez ponad trzy lata – mimo zgłaszania pomyłki – otrzymywała wrażliwe dokumenty, wnioski, protokoły i sprawozdania finansowe. Zaniedbania w ratuszu nie naprawiono nawet po ostatnich skandalach ze służbowymi mailami polityków wysyłanymi z prywatnych skrzynek.

To żaden skandal, lecz przemożne pragnienie jawności pod hasłem: „I ty możesz zostać radnym”.

pani emerytka zapragnęła pomóc policji złapać oszustów. Do 60-latki z Gliwic zadzwoniło dwóch tajemniczych mężczyzn. Kilka minut później telefon zadzwonił ponownie. Mężczyzna poinformował kobietę, że jest policjantem, a poprzednie połączenie było próbą oszustwa. Rzekomy funkcjonariusz poprosił o “pomoc w schwytaniu szajki”. Spakowała posiadaną biżuterię i tak jak jej kazano, wyrzuciła przez okno. Następnie taksówką udała się do banku w centrum miasta, gdzie wypłaciła oszczędności, spakowała do koperty i wrzuciła do wskazanego kosza na śmieci. „Niestety, telefoniczna mistyfikacja udała się przestępcom”. – informuje gliwicka policja wiadomosciwp.pl

Za czasów milicji namawiała ona do współpracy inaczej: “Pomóż milicji, pobij się sam”. Dziś ludzie sądzą, że policja pragnie współpracy detektywistycznej. Jak tu nie wierzyć w postęp?

sensacyjne odkrycie historyczno-ekonomiczne: publicysta rp.pl w artykule „Miraż reparacji i hiszpańska lekcja” tropi groźne skutki ew. wypłacenia Polsce 6 bln reparacji. „Nagły dopływ wielkiej ilości pieniędzy mógłby okazać się szkodliwy dla gospodarki. Tak jak napływ złota z Ameryki do Hiszpanii przyczynił się do niewypłacalności tego państwa (Polska taki scenariusz przerabiała, stawiając na eksport zboża w wieku XVI i XVII)”.

Głupia sprawa, panie profesorze: okazuje się, że złoto i euro są bardzo szkodliwe. I w ogóle Polska powinna zamiast zboża eksportować komputery oraz maczugi światła, strzały laserowe, ponaddźwiękowe dzidy, kobaltowe proce, paraboliczne bębny, flety bioplazmy (Antoni Słonimski)

drogowcy pokryją asfaltem zabytkowe tory tramwajowe i przedwojenny bruk, które odkryli na placu Trzech Krzyży podczas swoich prac. Znalezisko wstrzymało remont, bo urzędnicy wspólnie z konserwatorem zabytków nie wiedzieli co zrobić z tym fantem. Teraz wykonają zabezpieczające prace, po to by za kilka lat znów rozgrzebać plac i gruntownie go przebudować. Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków twierdzi, ze bruk jest niezwykle cenny. Portal se.pl tytułuje: „Kontrowersyjna decyzja urzędników”. 

Ona nie jest wcale kontrowersyjna, ta decyzja: podwójna robota, to podwójna zapłata, albo lepiej.

wiceprzewodniczący Rady Warszawy z Nowoczesnej zapytał ratusz o możliwość dofinansowania zakupu rowerów elektrycznych dla mieszkańców stolicy. Rowery z napędem elektrycznym przyczyniają się do wymiernego zwiększenia popularności przemieszczania się na co dzień rowerem  – stwierdził. Jak donosi zielonagospodarka.pl , Zarząd Dróg Miejskich odpowiedział: miasto nie ma tego w planach. Oferuje za to więcej publicznych rowerów elektrycznych. Ale o dotacji zdecydują radni – zaznaczył

O rowerze elektrycznym każdy marzy, to jasne, ale jeszcze lepiej fundnąć każdemu pół litra do obiadu.

jaz.