Miesięcznik Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT

30. edycja plebiscytu Złoty Inżynier
Baner poziomy

Efekty-Defekty

program „Moja woda” polegający na płaceniu ludziom za zbieranie deszczówki cieszył się ogromnym zainteresowaniem. Wartość złożonych w 2020 r. wniosków  przekroczyła dostępny budżet 100 mln zł. W drugiej edycji programu złożono już ponad 31 tys. wniosków, a kwota we wnioskach złożonych elektronicznie wyniosła 160 mln zł. Z rządowych pieniędzy nie mogli skorzystać mieszkańcy budynków wielorodzinnych podlegających spółdzielniom i wspólnotom mieszkaniowym – ubolewa portalsamorządowy.pl. To niesprawiedliwość. Posłanka Katarzyna Osos wskazuje, że mieszkańcy budynków wielorodzinnych również chcieliby korzystać z takiego rozwiązania.

Kiedyś ludzie sami zbierali deszczówkę, by myć włosy i podlewać ogródek. Teraz rząd nalega, by zbierać. Niech płaci. To jest tzw. postęp.

aktywiści stowarzyszenia Miasto Jest Nasze chcą zakazu sprzedaży alkoholu nocą na terenie całej Warszawy – donosi wnp.pl. W Warszawie jest 6 razy więcej sklepów z alkoholem niż w całej Szwecji – twierdzą. Domagają się od radnych, żeby wprowadzili zakaz sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach benzynowych w godzinach 22–6 na terenie całej Warszawy. 

Jasne, że należy wspierać biznes. Meliniarski.

zapasy dwutlenku węgla w sektorze spożywczym wystarczą z grubsza na tydzień. Oznacza to, że z początkiem września mogą nas czekać poważne perturbacje w produkcji żywności i napojów, a także ich magazynowaniu, transporcie i dostawach do sklepów. A w konsekwencji brak wielu towarów na sklepowych półkach – wieszczył newsweek.pl

Nie ujawnił, co nas czeka prędzej: zagłada z powodu zbytniej emisji CO2 czy też śmierć głodowa z powodu braku CO2.

oferty ekogroszku gumowego robią karierę w Internecie, a internauci udostępniają kolejne przykłady sprzedaży odpadów gumowych jako ekogroszek. Ekogroszek gumowy nie jest surowcem opałowym, to po prostu inaczej nazwane śmieci.  Za ogrzewanie domu śmieciami grozi mandat w wysokości do 500 zł lub nawet kara grzywny 5 tys. zł, jeżeli sprawa zostanie skierowana do sądu – ostrzega money.pl

Spoko. Czas na przypomnienie żartu A. Mleczki: Głupia sprawa, panie profesorze, okazuje się z naszych badań, że wódka i papierosy są bardzo zdrowe.

dlaczego zatruły się ryby w Odrze? Są wyniki badań. Wykryto 11 przypadków przekroczeń metali toksycznych u ryb z Odry: ołowiu, rtęci i kadmu. – straszy w tytule rp.pl. Dalej jednak czytamy: „GIOŚ oraz minister klimatu i środowiska od dwóch tygodni systematycznie ujawniają wyniki badań próbek wody z Odry. Dzięki nim wiemy, że w rzece nie było żadnych substancji toksycznych. Należy zaznaczyć, iż przekroczenia (11 na kilkaset próbek) odnoszą się do środków spożywczych i nie wskazuje to na przyczynę zatrucia tymi metalami” – dodaje GIOŚ.

To jest taka nowa sztuka tytułów prasowych. Np. „Tysiąc ofiar festynu w Biłgoraju”. A dalej: Zgromadzeni na festynie ludowym w Biłgoraju padli ofiarą nudy.

entuzjazm nie cechuje Polaków w pracy. Podchodzą do roboty niechętnie. Dodatkowo nasila się trend zwany quiet quitting oznaczający minimalne zaangażowanie. Tylko co siódmy pracownik angażuje się w obowiązki. To duże wyzwanie dla liderów. – narzeka  Puls Biznesu.

Liderzy powinni intonować: – Hej ho, hej ho, do pracy by się szło i czekać na wzrost bezrobocia. To już niedługo.