31 lipca 2023 r. odszedł od nas Józef Trzionka, redaktor, działacz stowarzyszeniowy, instruktor Związku Harcerstwa Polskiego. Redaktor Trzionka był cenionym popularyzatorem techniki, autorem niezliczonej liczby artykułów, poświęconych zarówno historii techniki, jak i najnowszym rozwiązaniom technicznym. W latach 1981-1994 był redaktorem naczelnym Młodego Technika, pisma na którym wychowały się pokolenia polskich inżynierów. W ostatnich latach pasjonowała go przyszłość rozwoju komunikacji, a szczególnie motoryzacji. Pisał do wielu gazet. Z Przeglądem Technicznym ściśle współpracował od przeszło 20 lat.
Był społecznikiem, człowiekiem z pasją i zaangażowaniem, oddającym się pracy na rzecz technicznego wychowania dzieci i młodzieży. Tę działalność rozpoczął jeszcze, jako instruktor harcerski, początkowo na Śląsku, a potem w Warszawie. Józef Trzionka pełnił funkcje: drużynowego, komendanta szczepu „Orbita” w Raciborzu, członka komendy hufca.
Od 1976 r. w Głównej Kwaterze ZHP: instruktor w Wydziale Szkół Ponadpodstawowych, zastępca kierownika Wydziału Nauki i Techniki, organizator uczniowskiego ruchu naukowego w harcerstwie.
Był jednym z działaczy ZHP, który przed 50 laty wspólnie z Naczelną Organizacją Techniczną podjęli inicjatywę organizacji Olimpiady Wiedzy Technicznej (OWT). Członkiem Komitetu Głównego OWT był do ostatnich dni życia. W ZHP dosłużył się stopnia harcmistrza. Jego hobby była także turystyka. Był założycielem Harcerskiego Klubu Turystycznego „Chodak”. Organizator jednej z tras rajdu Kopernikańskiego operacji „Frombork – 1001” (1973), komendant harcerskiego rajdu bieszczadzkiego (1975), szef Zespołu Sportu i Turystyki w sztabie operacji „Bieszczady – 40” (1976).
Jako społecznik i popularyzator techniki angażował się w wiele przedsięwzięć. Był członkiem założycielem Towarzystwa Kultury Technicznej, obecnie noszącego nazwę Towarzystwo Kultury i Historii Techniki (TKiHT). We władzach Towarzystwa działał do końca. Był niezwykle uczynny i koleżeński, a przyjaźnie z lat działalności w harcerstwie utrzymywał organizując spotkania druhen i druhów, z którymi wiele lat działał w ZHP.
Wszyscy straciliśmy pasjonata techniki, redaktora, druha, działacza społecznego. Pozostanie w naszej pamięci, jako życzliwy Kolega i aktywny człowiek, chętny do pomocy innym.
Ewa Mańkiewicz-Cudny