Wśród nominowanych do tytułu „Złotego Inżyniera” są wybitni specjaliści zajmujący się zagadnieniami ekologicznymi. Skoro jestem jednak pytany właśnie o kwestie dbałości o naturę chcę popatrzeć na nie przez pryzmat samej istoty profesji inżynierskiej. Niezależnie od dziedziny jaką zawodowo reprezentujemy, w obszarze nauk technicznych, spotykamy się z tą problematyką na co dzień w swojej pracy. Realizując konkretne zamówienia o charakterze technicznym, wymóg inżynierskiej racjonalności stawia przed nami ambitne zadania. Sprowadzają się do przestrzegania żelaznych zasad związanych z projektowaniem ekologicznym, oszczędnością materiału, minimalizacją negatywnego wpływu efektów naszej pracy na szeroko rozumiane środowisko naturalne.
Zajmując się też upowszechnianiem wiedzy technicznej w Towarzystwie Kultury i Historii Techniki, chcemy, aby nasza organizacja stanowiła platformę współdziałania techników i humanistów na rzecz zrównoważonego rozwoju cywilizacji technicznej. I podobnie, jak i inne organizacje należące do Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych Naczelnej Organizacji Technicznej, staramy się promować proekologiczne postawy, które nie są tylko pochodną polityki promocyjnej spod „zielonego znaku”, ale wyrazem głębokiego zrozumienia konieczności ekologicznych zachowań całej ludzkiej populacji. Znamienne, że zarówno w konkursie prasowym „Numerus Primus Inter Pares” organizowanym przez nasze towarzystwo, jak i konkursie NOT pn. „Technicus” na najlepszą książkę techniczną – w dotychczasowych edycjach honorowani są autorzy, wydawnictwa i redakcje o znaczących osiągnięciach w ekologii.
Stan środowiska naturalnego często jest łączony wyłącznie z negatywnym wpływem przemysłu, tymczasem ogromny wpływ na jego aktualną „ekologiczną kondycję” mają codzienne postawy ludzi, którym zależy na tym, aby pracować i żyć na „zielonej planecie”.