Miesięcznik Federacji Stowarzyszeń Naukowo-Technicznych NOT

„Przełomowe Innowacje ICT” na obchodach ŚDTiSI 2025

Żyjąc w szybko zmieniającym się świecie, przyzwyczailiśmy się do tego, że używane przez kilka lat słowo kluczowe opisujące rzeczywistość, staje się przestarzałe i jest zastępowane nowym. W ostatnich dziesięcioleciach każde z tych „nośnych” medialnie słów, stanowiło jednak jakieś ogniwo z ciągu innowacji cyfrowych. Obecnie takim słowem stała się „sztuczna inteligencja” (AI).

Zawarta w pochodzącym z połowy lat 70. ub. wieku serialu „Czterdziestolatek”, informacja o „wybraniu przez komputer” inżyniera Karwowskiego na dyrektora, brzmi dzisiaj nieco staromodnie. Co innego, gdyby rekomendację dla takiego wyboru wystawiła AI. W rzeczywistości o dawnym wyborze „zadecydował” algorytm, dostarczone dane i przyjęte kryterium jakości, a o współczesnym albo te same czynniki albo (w przypadku zaawansowanych modeli AI) odpowiednio dobrana baza danych do treningu AI i preferencje jej „trenerów”. Zasadnicze wyzwanie stanowi jednak odwieczna próba przenoszenia przez decydentów odpowiedzialności za podejmowane przez nich decyzje na jakąś „wyższą siłę” – „mózg elektronowy”, jak mówiono pod koniec lat 50. ub. wieku, „komputer” z lat 70., a obecnie na „wszechwiedzącą” AI.

Omówienie poszczególnych kluczowych innowacji cyfrowych, jak e-Commerce, Internet, 5G, Big Data czy AI, było w przeszłości przedmiotem spotkań w ramach obchodów ŚDTiSI oraz organizowanej od 25 lat Konferencji Okrągłego Stołu „Polska w drodze do Społeczeństwa Informacyjnego” (KOS). Stanowiło również kanwę dla wielu postulatów, propozycji i inicjatyw. Obecnie należy spojrzeć na te innowacje z szerszej perspektywy, jak na logiczny łańcuch ich wzajemnych zależności, tworzący rozbudowany proces przyczynowo-skutkowy następujących przemian. Impuls do dyskusji mogą stanowić wyzwania, sygnalizowane w opracowaniach stanowiących dorobek obchodów kolejnych ŚDTiSI i KOS oraz myśli i idee zawarte w publikacjach wielu autorów, poszukujących ścieżki bezpiecznego rozwoju naszej cywilizacji. Istotne jest, aby w szumie informacyjnym i wśród przekazów marketingowych umieć zauważyć przełomowe innowacje rozwoju techniki i technologii oraz określić ich rzeczywiste skutki dla społeczeństw i poszczególnych osób na dzisiaj i na jutro.

PRZEŁOMOWE INNOWACJE

Ich pojęcie tylko z pozoru wydaje się być proste i oczywiste, ale gdy zadamy sobie pytanie o jaki przełom chodzi w technice, technologii czy organizacji życia społecznego, to już odpowiedź nie musi być tak jednoznaczna i oczywista jak nam się początkowo wydawało. Stąd próba skonfrontowania spojrzenia specjalistów różnych dziedzin, a dla ułatwienia dyskusji warto spróbować sformułować kilka pomocniczych pytań:

  • Jakie innowacje zasługują na miano przełomowych i w jakim obszarze oraz które z nich wnoszą potencjał lawinowej zmiany?
  • Czy jako Polacy mamy udział w powstaniu, rozwoju lub tworzeniu efektywnych aplikacji przełomowych innowacji?
  • Jakie warunki muszą zaistnieć, aby społeczeństwo mogło wykorzystać potencjał drzemiący w konkretnej przełomowej innowacji dla osiągnięcia wymiernych korzyści?
  • Jakie ryzyko i możliwości jego ograniczenia przynosi za sobą dana przełomowa innowacja?

Można z dużą dozą pewności przyjąć, że prawdziwie przełomową innowacją, stało się upowszechnienie cyfrowej formy zapisu informacji, która z natury ma często inną, analogową postać. W rezultacie, proces cyfryzacji informacji stał się wyjściowy dla wszystkich kolejnych innowacji z zakresu automatyki, technik informacyjnych i komunikacyjnych (ICT) oraz wszystkich obszarów, w których gromadzenie, przetwarzanie i udostępnianie informacji ma decydujące znaczenie.

CYFRYZACJA ADMINISTRACJI

Zastąpienie systemów analogowych i dokumentów papierowych systemami i dokumentami cyfrowymi to zasadnicza zmiana jakościowa. Jej cechą jest powszechność – przenikanie do wszystkich dziedzin życia i gospodarki oraz wypieranie innych sposobów gromadzenia i przetwarzania informacji. Cyfrowa postać informacji wymaga jednak, do jej tworzenia i wykorzystania, dedykowanych urządzeń technicznych i oprogramowania. Czyni to całą zgromadzoną w takiej formie informację i wiedzę, niedostępną bezpośrednio dla ludzkich zmysłów, uzależnioną od szybko zmieniającej się techniki i technologii cyfrowej oraz dostępu do energii elektrycznej. Jak wspomniałem w wygłoszonym 22 stycznia 2025 r. na seminarium SEP w Sejmie RP referacie: nad nowymi technologiami i aplikacjami mogą panować tylko ci, którzy je opracowali i w postaci gotowych urządzeń i oprogramowania udostępniają tym, którzy nie mają własnych rozwiązań. Mogą oni kontrolować, do pewnego stopnia, procesy administracyjne odbiorców tej techniki i technologii, stąd w wielu państwach pojawiło się duże zainteresowanie systemami otwartymi, których kod źródłowy jest powszechnie dostępny i kontrolowany przed społeczność pracującą nad jego rozwojem.

Zagadnienia skutków cyfryzacji administracji nie są nowe, ale stają się coraz bardziej widoczne. Od 1999 r. były one przeze mnie sygnalizowane w licznych publikacjach i wystąpieniach. W referacie zwróciłem uwagę, że dotychczasowa struktura administracji staje się anachroniczna i zbyt kosztowna, co wymusza zmiany w organizacji nie tylko procedur administracyjnych, ale i samej administracji. Cyfryzacja, otwierając nowe możliwości, przyczynia się z jednej strony do obniżenie kosztów, a z drugiej, do wzrostu ambicji gromadzenia przez administrację coraz to nowych informacji o obywatelu i jego działalności, co prowadzi do wzrostu nakładów na nowe systemy. Może to powodować poważne zachwianie równowagi między prawami człowieka i wolnościami obywatelskimi a dążeniem biurokracji do panowaniem nad społeczeństwem. Równocześnie, rodzi się również, wśród monopolistycznych dostawców cyfrowych produktów i usług, pokusa wykorzystania pozyskanych danych w różnych celach, w tym jako towaru lub zasobu w działaniach biznesowych.

BEZPIECZEŃSTWO INFORMACJI I DOKUMENTÓW

To jeden z obszarów, o którym należy zawsze pamiętać, a który często nie znajduje swojego adresata. Za wiele słów opisu najlepiej przemówi kilka pozornie prostych pytań:

  • Czy zasadnicze elementy wprowadzanych masowo technologii cyfrowych, są w naszych rękach lub w bezpośrednim zasięgu krajowych możliwości technicznych, dla utrzymania niezbędnej funkcjonalności w warunkach nadzwyczajnych?
  • Czy dane cyfrowe są w pełni bezpieczne i możliwe do odczytu i wykorzystania przy krajowym poziomie technicznym, naukowym i produkcyjnym?
  • Jak zapewnić bezpieczeństwo danych, jeśli bazy danych wyciekają zagranicę?
  • O czym świadczy fakt, że dla ochrony przed oszustami, oczekiwane jest zastrzeganie numeru PESEL przez obywatela? Kto ma ponosić konsekwencje wypływu informacji z wielu systemów przechowujących nasz numeru PESEL?
  • O jakim bezpieczeństwie danych możemy mówić w razie zbudowania zintegrowanego systemu danych medycznych obywateli?
  • Jak zapewnić bezpieczeństwo dokumentów z warstwą elektroniczną, jeśli nie jest ona projektowana, wykonywana i produkowana w kraju pod stałym nadzorem stosownych instytucji?

Wydaje się, że uczciwa odpowiedź na powyższe pytania pozwoli na uświadomienie sobie powagi poruszonych problemów i konieczności ich natychmiastowego podjęcia.

POZYCJA W ŁAŃCUCHU BUDOWY WARTOŚCI

Nasza pozycja w rankingach cyfryzacji nie zmienia się w zasadniczy sposób od lat. Przodujemy w elektronicznych gadżetach na bazie techniki i technologii, nad którymi w pełni nie panujemy i nie dostajemy w obszarach technologicznych oraz w obszarze szerokiego wdrażania poważnych zastosowań w automatyzacji produkcji, skomputeryzowanych systemach projektowania i produkcji, technologii półprzewodnikowej, fotonicznej i szeregu innych. Nasze kompetencje w zakresie elektroniki profesjonalnej nie są dostatecznie rozwijane, a już posiadane są niejednokrotnie rozpraszane. Zmianie tej sytuacji nie sprzyja cały, oderwany od realnej gospodarki, system finansowania nauki, oceny naukowców i jednostek naukowych. W jego ramach wspieramy międzynarodowe udostępniane wyników badań, co w przypadku nauk stosowanych stanowić może drenaż wiedzy i kompetencji, zastępujący zdrową komercjalizację wyników prac i traktowanie ich jako zasobu niezbędnego do rozwoju krajowej gospodarki.

W tej sytuacji należy podejmować działania aby zmienić tą sytuację, skutecznie rozwijać naukę i gospodarkę oraz tworzyć krajowe łańcuchy budowy wartości a nie „żywy pokarm dla wielkich ryb”?

ZŁOTO I WOLNOŚĆ ZA PACIORKI

Współczesne złoto, to szczegółowa informacja o nas samych o naszym państwie, zasobach, danych obiektowych, strukturach społecznych, ideach i zamierzeniach, przepływach finansowych, działaniach gospodarczych i społecznych. To wszystko, co lekkomyślnie i bez poczucia ich wartości albo sami udostępniamy na portalach społecznościowych albo jako administracja lub biznes gromadzimy w niedostatecznie zabezpieczonych bazach danych. Mogę stwierdzić, że: Pozwalając, (…)na dostęp przez dostawców usług do zawartych w urządzeniu informacji, a nawet do mikrofonu i kameryoraz udostępniając szczegółowe dane geolokalizacyjne, sami oddajemy za bezcen naszą wolność.W tej sytuacji, pożądana przez wielu, a obserwowana z trwogą przez innych likwidacja gotówki i powszechne wprowadzenie pieniądza cyfrowego stanie się już tylko „dopięciem” systemu „powszechnej inwigilacji”oraz kontroli nad życiem i wszelaką aktywnością obywateli.

Słabo chronione bazy i kompleksy informacji tworzone przez administrację publiczną, instytucje finansowe, firmy komercyjne, NGO a nawet osoby prywatne, mogą stanowić źródło „wycieku” informacji, kluczowych dla gospodarki i bezpieczeństwa narodowego. Szeroko rozwijana technologia RFID i inne technologie bezprzewodowe to mały krok wobec szybko rozwijanego Internetu rzeczy, dzięki któremu nasz samochód, robot sprzątający czy lodówka mogą zbierać i przesyłać informacje o nas i naszym otoczeniu, których wagę trudno sobie niekiedy wyobrazić.

PAŃSTWO „W CHMURZE”, RYZYKO W „REALU”

Zagadnienie to jest na tyle ważne, że było wielokrotnie omawiane w materiałach na ŚDTiSI oraz KOS. Podobnie jak w przypadku zagadnień bezpieczeństwa Informacji, warto sformułować kilka istotnych pytań:

  • Czy można mówić o bezpieczeństwie przemysłowym, jeśli brak nam rozwiniętych krajowych sieci kooperacyjnych, nawet dla podstawowych wyrobów, niezbędnych społeczeństwu w warunkach nadzwyczajnych?
  • Czy może poważnie funkcjonować administracja państwowa, jeśli brakuje własnej, wydzielonej i właściwie zabezpieczonej Sieci Telekomunikacyjnej (Teleinformatycznej) Administracji Publicznej, niezbędnej w warunkach nadzwyczajnych?
  • Czy bazy danych administracji państwowej są przechowywane lub przetwarzane w „chmurze” zbudowanej na serwerach oraz z wykorzystaniem łączy zlokalizowanych na terenie RP oraz kontrolowanej wyłącznie przez organa państwowe?
  • Czy w razie awarii łączy „spinających” internet w Polsce z siecią globalną, będzie on mógł funkcjonować w formie krajowego Intranetu z zachowaniem zasadniczych funkcjonalności systemów finansowo- bankowych, handlowych i administracyjnych?
  • Czy wprowadzane w obszarze infrastruktury krytycznej rozwiązania bazują wyłącznie na atestowanych i weryfikowanych podzespołach, systemach i oprogramowaniu oraz specjalnej polityce bezpieczeństwa? Czy dotyczy to również inteligentnych liczników energii elektrycznej i innych urządzeń mogących w wypadku błędu lub celowego działania zdestabilizować system energetyczny lub inne systemy infrastruktury krytycznej?

* * *

Niezależnie od próby odpowiedzi na sformułowane powyżej pytania, warto spróbować rozwinąć skrzydła fantazji i spróbować odpowiedzieć jeszcze na parę „optymistycznych” pytań, ukierunkowanych ku przyszłości:

  • W jakich obszarach innowacji ICT powinniśmy zbudować krajowe sieci kooperacyjne i włączyć się w światowe łańcuchy budowy wartości na przyzwoitej, wysokomarżowej pozycji?
  • Co zrobić, aby kolejne pomysły naszych innowatorów nie były marnowane albo szybko przejmowane przez większych graczy, uniemożliwiając rozwinięcie ich w Kraju?
  • Jak zadbać, aby nasza nauka była kompetentnym zapleczem dla polskich przedsiębiorstw i mogła mieć faktyczny wpływ na rozwój i bezpieczeństwo techniczne Kraju?
  • Wyniki tej dyskusji, stanowią ważny zaczyn do jesiennej edycji XXVI KOS 2025. Podobnie będą wykorzystane wyniki kolejnej Sesji, organizowanej przez SEP w ramach Obchodów ŚDTiSI zatytułowanej „Wdrożenia Innowacji ICT”, przygotowanej i przeprowadzonej przez prof. Zbigniewa Piotrowskiego z WAT, który również przygotował do niej swoje autorskie wprowadzenie.

dr inż. Andrzej M. Wilk, przewodniczący STI SEP