Wypowiedź dra inż. Rafała Gawina, Prezesa Urzędu Regulacji Energetyki z okazji Światowego Dnia Inżyniera
Szanowni Państwo,
w 1872 r. Aleksander Głowacki, znany później szerzej jako Bolesław Prus w artykule „O elektryczności” pisał: Każdy wynalazek zaczynał się od drobiazgów i stopniowo, w wielu rękach – doskonalił, znowu dzięki drobiazgom i uwadze badaczy. Ludzie powierzchowni, patrząc np. na dzisiejszą machinę parową i myśląc, że ona jest dziełem pierwszego wynalazcy, zdumiewają się nad potęgą jego rozumu i w wyższem natchnieniu szukają źródła owej potęgi – zapominając, że to nie chwila jasnowidzenia, ale uważna praca wielu ludzi przez wiele lat, wydała podziwiane przez nich arcydzieło.
To bardzo trafne podsumowanie pracy inżynierów i techników; ludzi, których codzienna praca przyczynia się do postępu technologicznego. Swoją przygodę z energetyką zaczynałem od pracy naukowej, tym samym doskonale rozumiem przesłanie płynące z przytoczonego fragmentu.
Od czasu publikacji artykułu Prusa minęło półtora wieku, a jakby nic się nie zmieniło w realizowaniu projektów technicznych, często innowacyjnych, które umożliwiają postęp i zbliżają nas do bardziej nowoczesnego świata. Bez odwagi, otwartego umysłu, pracy, zaangażowania i myśli technicznej inżynierów nie powstawałyby nowe rozwiązania techniczne i nie byłyby realizowane inwestycje wpisujące się w proces transformacji energetycznej, jak również takie, dzięki którym w tym trudnym geopolitycznie czasie Polska jest w dobrej sytuacji, zapewniającej nam bezpieczeństwo energetyczne. Przykładem tych działań jest z pewnością realizacja dużych projektów infrastrukturalnych, jak gazociąg Baltic Pipe, Terminal LNG w Świnoujściu oraz interkonektory gazowe z Litwą i Słowacją, które wpisują się w strategiczny cel dotyczący dywersyfikacji kierunków i źródeł dostaw gazu do naszego kraju.
W sektorach elektroenergetyki i ciepłownictwa możemy śmiało mówić o globalnej elektryfikacji. Sektory te, m.in. za sprawą ambitnej polityki klimatycznej, rozwijają się w stronę energetyki zielonej, niskoemisyjnej, efektywnej i nowoczesnej. Aby zrealizować ten cel potrzebne są nowe technologie, ale i nowe rozwiązania techniczne. Dotyczy to każdego elementu łańcucha dostaw energii, tj. wytwarzania, przesyłania i dystrybucji, jak również coraz powszechniejszego jej magazynowania. Ogromnym wyzwaniem jest poprawa efektywności energetycznej oraz rozwój narzędzi zarządzania stroną popytową, w tym uelastyczniania popytu, a temu służyć ma wspomniany już rozwój inteligentnych systemów pomiarowych czy wzrost możliwości magazynowania energii. Na tę rewolucję technologiczną nakłada się proces demokratyzacji energetyki – dziś właściwie każdy uczestnik rynku może zostać także producentem energii. Takich podmiotów, zwanych prosumentami (ponieważ jednocześnie produkują i konsumują energię), mamy w naszym systemie energetycznym już ponad 1,2 miliona.
Sektor energii przechodzi zatem duże zmiany determinowane szeroko rozumianą polityką klimatyczną, a w ostatnim czasie również sytuacją geopolityczną. Zmiany te niosą nowe wyzwania dla wszystkich uczestników rynku. Jakość i tempo tych zmian, oprócz uwarunkowań natury regulacyjnej czy prawnej, w dużej mierze zależy od pracowników sektora energetycznego, inżynierów i techników. Przed nimi wiele wyzwań, ale też możliwości rozwoju. Przed inżynierami projekty, które nie tylko wyznaczą kierunki rozwoju energetyki, ale także pozwolą rozwijać się pracującym przy nich specjalistom.
Przywołam raz jeszcze słowa Głowackiego: Każdy wynalazek zaczynał się od drobiazgów w wielu rękach – doskonalił. Te drobiazgi w rękach inżynierów prowadzą do rozwiązań działających na rzecz rozwoju gospodarek, ale również poprawy jakości życia każdego z nas. Światowy Dzień Inżyniera to dobra okazja, by wyrazić ogromne uznanie i docenić pracę wszystkich inżynierów. Z tej okazji, korzystając z gościnnych łamów Przeglądu Technicznego, wszystkim inżynierom składam życzenia wielu innowacyjnych pomysłów, ciekawych projektów oraz satysfakcji i dumy z wykonywanej pracy.